Ubranko dla noworodka z lumpeksu? Czemu nie?
Nie znoszę zakupów. No, może oprócz kupowania dziecięcych ubranek :) To niesamowite, że istnieją mali ludzie, którzy noszą tak niewielki rozmiar. Pamiętam, kiedy szykowałam wyprawkę i płaciłam za pierwsze skarpetki dla mojego synka – były maleńkie i śliczne. Podobnie z koszulkami, pajacykami i body. Szybko okazało się jednak, że choć maleńkie, nie są wcale tanie. Było mi najzwyczajniej w świecie szkoda wydać pieniędzy na ubranko, z którego Młody i tak za chwilę wyrośnie. Wtedy zaczęłam odwiedzać lumpeksy.