Warto wiedzieć

Dlaczego warto się przytulać?

Jeżeli pamiętasz początki swojego związku, pamiętasz też na pewno, że korzystaliście z każdej chwili i możliwości, by się dotknąć i przytulić. Pamięć powinna przynieść Ci także wspomnienie roześmianych oczu i ust. Czy to tylko samo zakochanie się niesie takie poczucie szczęścia? Wydaje mi się, że na ten niesamowity stan składa się kilka czynników: fascynacja, zakochanie i... przytulanie.

 

Amerykańska psychoterapeutka Virginia Satir twierdziła, że „by przeżyć, potrzebujemy czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie, trzeba ośmiu uścisków dziennie. By się rozwijać, potrzeba dwunastu uścisków dziennie.” Myślę, że miała 100% racji.

 

Przeczytaj także inne artykuły:

"Nie noś, bo rozpieścisz" - fizjologicze znaczenie bliskości

Rodzicielstwo bliskości: 7 filarów

Rodzicielstwo bliskości: czy warto spać z dzieckiem?

 

A mimo tego żyjemy w świecie, w którym wciąż tego przytulania jest za mało. Tradycją stało się wożenie dziecka w wózeczku, z dala od ramion rodzica. Normą stało się mówienie dziecku, że „nic się nie stało”, gdy płacze i potrzebuje naszej bliskości. Nikogo nie dziwią słowa „bądź twardy” czy „duzi chłopcy nie płaczą”. Wielu rodziców „uczy” dzieci zasypiania w samotności i... płaczu.

Dlaczego my jako społeczeństwo tak łatwo rezygnujemy z najprostszych rozwiązań? Z rozwiązań, które dała nam sama natura? Bo tego wymaga od nas świat, ludzie, którzy są wokół nas, bo „przecież wszyscy tak robią, a dzieci wychowali i żyją”.

Stop. Czas na wsłuchanie się w samych siebie. Lubisz się przytulać? Lubisz czuć bliskość drugiego człowieka? Tak? To od dziś... przytulaj... coraz więcej i więcej. W szczególności swoje dziecko, bo ono tego bardzo potrzebuje.

 

Dlaczego bliskość fizyczna jest tak ważna?

 

Co nam daje przytulanie się? Redukuje poczucie niepokoju, stres, daje poczucie bezpieczeństwa. Pomaga wyciszyć się, uspokoić emocje, zrozumieć siebie. I jest tak samo ważne dla dorosłego człowieka, jak i dla małego dziecka. Jednym z elementów wielu porodów jest w ostatnich czasach kontakt mamy z dzieckiem „skóra przy skórze”. To pierwsze przytulenie małego człowieka. Pierwszy dotyk, pierwsza wymiana ciepła, często również pierwsze karmienie. To przytulenie magiczne. Często słyszałam słowa, że to nigdy już się nie powtórzy. Faktycznie, nie ma szans na to, by kolejny raz poczuć na swoim brzuchu brzuszek i główkę kilkuminutowego noworodka. Jest jednak szansa na to, by z każdego przytulenia swojego dziecka uczynić wyjątkową chwilę. Trzeba tylko pamiętać, że przytulanie ma znaczenie. I dla Twojej pociechy, i dla Ciebie jako rodzica.

 

Chustonoszenie i współspanie

 

Jestem mamą, która z własnej nieprzymuszonej woli zdecydowała się nie korzystać z wózka (mimo, że takowy przez pewien czas mieliśmy), a nosić dziecko w chuście, a później w nosidełku. Miałam dzięki temu córeczkę cały czas blisko siebie, często wtuloną we mnie, a nawet śpiącą na mojej piersi.

Nie korzystałam też (i jeszcze nie korzystam, choć ten moment na pewno przyjdzie) z łóżeczka dziecięcego. Córka śpi obok mnie. Często mocno wtulona, z rączkami zarzuconymi mi na szyję. To tak naturalne, że aż mi się głupio robi na myśl dla ilu ludzi jest to problem, powód do wstydu, do poczucia, że jest się rodzicem nawet w nocy przywiązanym do dziecka.

 

Kiedy warto się przytulać?

 

Kiedy przytulać zapytasz? Wtedy, gdy widzisz, że Twojemu dziecku jest źle, że coś się stało, że boli brzuszek, że idą ząbki. Wtedy, gdy chcesz, by dziecko usnęło. Wtedy, gdy mu śpiewasz, gdy z nim tańczysz. Wtedy.... gdy tylko masz ochotę! I gdy ochotę ma Twoje dziecko.

Moja córeczka sama doprasza się przytulania tak bardzo, że nawet dziś pisząc przez większość czasu miałam ją na kolanach wtuloną w siebie. Tak, pisałam jedną ręką. Czy to lubię? Nie bardzo, ale są sprawy ważniejsze niż to, co my – rodzice lubimy. Jedną z nich jest szczęście naszego dziecka.

 

Nie można rozpieścić dziecka nadmierną bliskością

 

Istnieją teorie (dla mnie rodem z PRL-u), że dziecko noszone i przytulane nigdy nie odstąpi maminej spódnicy. Badania mówią jednak coś całkiem przeciwnego. Dowodzą, że takie dziecko ma większe poczucie bezpieczeństwa, a później – w dorosłym życiu – więcej pewności siebie.

Przytulaj więc! To ma znaczenie!

Autor http://przepisowamama.pl/ Mama, zwolenniczka łamania schematów w wychowaniu dziecka, chustonoszenia i karmienia piersią. Autorka bloga parentingowo- prawnego, zawodowo prawnik i trener.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję