Szkoła fotografii

Rola światła - fotografia dziecięca: lekcja 2

Podczas dzisiejszej lekcji, sprawdzimy jaką rolę odgrywa światło podczas fotografowania. Znajdźcie wolną chwilę na przeczytanie, a później już tylko aparaty w dłonie - koniecznie w trybie manualnym!

Światło jest jedną z najważniejszych rzeczy w fotografii dziecięcej, o których powinniśmy pamiętać!

W plenerze mamy pod dostatkiem najlepszego światła: dziennego. I tu nasze zdjęcia zwykle uznajemy za satysfakcjonujące. O fotografowaniu w plenerze w dzień pochmurny i słoneczny opowiem, kiedy pogoda za oknem zachęci nas do dłuższych spacerów, tymczasem skupmy się na tym co za oknem: pochmurny zimowy dzień, a w domu tzw. trudne warunki oświetleniowe:)

Fotografia dziecięca w zaciszu domowym

Co robimy? Szukamy w domu miejsc, gdzie dociera najwięcej światła dziennego! W Galerii umieściłam kilka zdjęć jednego "modelu", który został sfotografowany przy identycznych ustawieniach aparatu w różnych miejscach w domu. Zachęcam do takiego ćwiczenia, efekty naprawdę Was zaskoczą. Warto jednak wykonać ćwiczenie w trybie manualnym (ustawienie „M” w naszym aparacie), gdyż w przypadku pozostałych trybów aparat sam spróbuje ‘poratować sytuację’ domyślnie ustawiając część funkcji, a czasem automatycznie włączy po prostu lampę błyskową, czego chcemy uniknąć.

 

Najlepszym miejscem będzie oczywiście bliskość okna - niekoniecznie bezpośrednia. Zachęćmy naszego malucha do wyglądania przez okno balkonowe czy zorganizujmy jego zabawę w miejscu, gdzie dociera duża ilość światła dziennego - niekoniecznie słonecznego! (o przewadze rozproszonego światła (słońce zza chmur) nad bezpośrednim światłem słonecznym w innym artykule).

Fotografując niedaleko okna powinniśmy sami stanąć w jego bezpośredniej bliskości tak, aby światło padało na buzię naszego modela, a nie na jego plecy (tak też można, ale to już ćwiczenie dla bardziej zaawansowanych - nauczę Was z czasem, jak fotografować z ciekawymi efektami „pod światło”).

Przykładowem będzie portret (zmęczonej sesją mojej siostrzenicy:)) wykonany przy oknie - u góry, ponownie w Galerii zdjęć.

 

Zakładam, że większość z Was fotografuje używając funkcji AUTO w aparacie. W kolejnych artykułach opowiem o tym, jak wpuścić do aparatu więcej światła i poprawić jakość naszych zdjęć - koniec z trybem auto!

Jak się Wam podoba fotografia dziecięca? Mam nadzieję, że czerpiecie korzyść z rad, a tworzenie daje Wam radość!

 

Autor Mama Franka, właścicielka profesjonalnego Studio Fotografii Dziecięcej i Ciążowej ELEFANTTI w Warszawie. Udaje jej się uchwycić na zdjęciach zarówno uśmiechy zbuntowanych dwulatków jak i błysk w oczach przyszłych mam.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję