WHO zaleca wyłączne karmienie piersią przez 6 miesięcy
Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia są jasne – niemowlęta do ukończenia 6 miesięcy nie potrzebują absolutnie nic, poza mlekiem mamy. Kobiece mleko w 90% składa się z wody. Dlatego nie ma możliwości, aby maluch karmiony piersią na żądanie się odwodnił. Jedyne co można zrobić, podczas wyjątkowo gorących dni, to próbować częściej przystawiać niemowlę do piersi – pamiętajmy, że maleństwo zaspokaja w ten sposób nie tylko głód, ale także pragnienie i potrzebę bliskości.
Przepajanie noworodków: więcej szkody niż pożytku
Przepajanie noworodków i niemowląt poniżej 6 miesiąca życia może przynieść więcej szkody niż pożytku. Podawanie dziecku czegokolwiek oprócz piersi może spowodować ograniczenie jego apetytu, a w dalszym etapie problemy z przybieraniem na wadze. Woda, soczki czy ziołowe herbatki to tzw. puste kalorie – najbardziej kaloryczne jest mleko mamy.
Zwłaszcza w początkowym okresie karmienia przepajanie może także rozregulować laktacje – mleko wytwarza się na zasadzie popytu i podaży, zatem rzadko przystawiane niemowlę nie będzie odpowiednio często stymulować piersi do wytwarzania pokarmu.
Badania wykazały także, że noworodki przepajane wodą miały wyższy poziom bilirubiny i więcej traciły na wadze w pierwszych dobach życia niż noworodki karmione wyłącznie mlekiem mamy.
Podawanie wody przez ukończeniem 5 tygodni może także spowodować zbyt niski poziom sodu we krwi dziecka, co z kolei może powodować takie objawy jak: drgawki, zbyt niską temperaturę ciała, wzdęcia.
Po raz kolejny okazuje się, że Matka Natura wie lepie. Mleko mamy to pokarm doskonały, dostosowany w 100% do zmieniających się potrzeb niemowlęcia! Nie ma potrzeby przepajać malucha przed ukończeniem 6 miesięcy. Jeśli ktoś powinien często sięgać po wodę, to tylko mama karmiąca!