Wczesna diagnoza i odpowiednio wczesne podjęcie terapii są bardzo ważne, bo reagując odpowiednio wcześnie nie dopuszczamy do narastania objawów zaburzeń, a odpowiednie stymulowanie rozwoju dziecka jest możliwe od najmłodszych lat. Kiedy mówimy o wcześniej diagnozie? Chodzi o 36 miesięcy od urodzenia. Mózg i cały układ nerwowy dziecka w wieku do 3 lat jest najbardziej plastyczny, dlatego istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo korekcji zaburzonych funkcji i stopniowego wyrównania deficytów. Poza tym małe dzieci są bardziej podatne na programy terapeutyczne i usprawniania, robią też postępy znacznie szybciej niż starsze. Jest im łatwiej, bo zaległości w zakresie wiadomości i umiejętności nie narosły jeszcze w znaczącym stopniu. Małe dziecko nie posiada jeszcze zbyt wielu nieprawidłowych wzorców i łatwiej jest wypracować prawidłowe nawyki. Wtedy terapii nie utrudniają nieprawidłowe zachowania, które wykształciło dziecko.
Ważnym aspektem są też sami rodzice i ich nastawienie – rodzice małych dzieci są mniej "wypaleni" i wyczerpani emocjonalnie, mają też więcej entuzjazmu do poszukiwań i walki, jest w nich więcej nadziei na poprawę stanu dziecka, co jest bardzo ważne. Reasumując: im wcześniejsza terapia, tym większe szanse na usamodzielnienie się dziecka.
Właśnie dlatego dobrze jest reagować, jeśli zauważymy coś niepokojącego - w tej sytuacji nadgorliwość nie zaszkodzi, a może wiele zmienić.
Co powinno zwrócić naszą uwagę?
Więcej informacji znajdziecie tutaj: