Warto wiedzieć

Czego lepiej nie dawać w prezencie świątecznym?

W okresie przedświątecznym wpadamy w wir zakupowego szaleństwa. Czujemy się zobowiązani podarować każdemu coś, cokolwiek, chociaż drobiazg. Zwłaszcza, jeśli w rodzinie są małe dzieci. Jednak spójrzmy prawdzie w oczy: kupowane w pośpiechu prezenty nie zawsze są trafione. Czego lepiej unikać?

Czego lepiej nie dawać dzieciom w prezencie świątecznym? Oto kilka przykładów prezentowego faux-pas:

Czekoladopodobne wytwory mikołajowe i wszystkie inne słodkości. Naprawdę można to zastąpić pomarańczami, mandarynkami lub suszonymi owocami, bakaliami – świetna  przekąska naprawdę nie musi być z czekolady i mieć postaci Mikołaja. Poza tym zanim poczęstujesz dziecko słodyczami, zawsze zapytaj rodziców o zgodę!

Ubrania – chyba że obdarowane dziecko to „modniś strojniś” albo niemowlak, który jeszcze nie bardzo orientuje się, co to znaczy dostać prezent.

Głośne zabawki typu gram, śpiewam i nie można mnie wyłączyć.  To chwila radości dla dziecka i katorga dla rodzica. Zdecydowanie lepiej kupić książkę, puzzle, grę edukacyjną.

Wszystkie jeździki, wózeczki, autka z plastikowymi kółeczkami – jeśli już koniecznie chcemy takową rzecz zakupić to z kółkami gumowymi lub kauczukowymi.

Zabawki "na kiedyś tam" – dzieci dostając prezent chcą się nim bawić w momencie kiedy go wyjmują z pudełka a nie za dwa lata. Kupujmy prezenty dostosowane do wieku dziecka -  w przypadku niemowląt maksymalnie pół roku do przodu, a przy starszych przedszkolakach rok do przodu.

Plastikowa tandeta składająca się z wielu elementów. Bałagan na sto dwa - zamiast taniej chińszczyzny można wybrać kolorowanki, naklejanki, wycinanki lub ciastolinę, która rozwinie wyobraźnię i zdolności manualne.

 

Innym dobrym pomysłem jest podpytanie rodziców -  w końcu to oni najlepiej znają swoje dziecko, wiedzą co dziecko ma, czego pragnie i czego potrzebuje. Dzięki temu jest szansa, że prezent będzie prawdziwą radością a nie tylko kolejnym tandetnym gadżetem, które zostanie za chwilę rzucony na półkę.

Autor http://instynktmacierzynski.blogspot.com/ Agata-psycholog, surdopedagog, z doświadczeniem w pracy z dziećmi; Anna-z zawodu nauczyciel, prywatnie mama trzech cudnych córek.Dwie siostry o dwóch różnych charakterach z podobnym podejściem do życia. Autorki bloga o największej przygodzie ich życia - macierzyństwie.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję