Małe dziecko

Samodyscyplina u przedszkolaka

Dyscyplinować innych jest bardzo łatwo, trudniej zdyscyplinować samego siebie. Kiedy działamy pod wpływem nagłych wydarzeń czy popędów, wyłączamy racjonalne myślenie. Często najpierw wprowadzamy zamiar w czyn, a dopiero później myślimy i nie zawsze jesteśmy zadowoleni z tego, co sobą zaprezentowaliśmy.

 

Jeżeli jednak dochodzi już do tego momentu, w którym potrafimy zinterpretować swoje zachowanie jako nieadekwatne i przyznajemy się do błędu - mamy już na swoim koncie mały sukces, dobry początek drogi do samodyscypliny.

 

Samodyscyplina u przedszkolaka

 

Gdy dziecku brak samodyscypliny może np. mechanicznie kopać, gryźć, szarpać koleżankę, bo coś mu się po prostu należy. Płacze w niebogłosy, aż dostanie lizaka, krzyczy na mamę i zapewnia o braku miłości, bo nie dostało nowej zabawki.

Brak samodyscypliny przejawia się również w nieumiejętności bycia fair wobec innych, np. ujawniając czyjąś tajemnicę wykazujemy się brakiem samodyscypliny, wydając pieniądze ze skarbonki na słodycze, chociaż od dawna gromadziliśmy drobniaki na hulajnogę, czy chociażby brak nawyku ścielenia łóżka czy sprzątania po sobie zabawek.

 

Jak nauczyć dziecko samodyscypliny?

 

Oprócz rozmów o samodyscyplinie warto przeprowadzić z dziećmi zabawy, nawet profilaktycznie, które nauczą kontrolowania swoich emocji i czynów. Oto kilka propozycji:

 

  • „Skłócone misie”

Opowiedz dziecku prostą, krótka historyjkę o dwóch misiach, które pokłóciły się o słoik miodu. Dla lepszego zobrazowania sytuacji użyj pluszowych zabawek.

Poproś dziecko, aby spróbowało rozwiązać konflikt pomiędzy zabawkami, wcielając się w rolę jednej z nich.

 

  • „Dlaczego?”

Przedstaw dziecku kilka zilustrowanych sytuacji, w których ktoś zachowuje się nieodpowiednio, np. bije kolegę, kradnie zabawkę, rwie książeczkę koleżanki itp.. Zapytaj dziecko, dlaczego osoba na obrazku zachowuje się w taki sposób.

 

  • „Złośnik”

Wspólnie zastanówcie się, jakimi ładnymi słowami można zastąpić niekulturalne, używane przez dziecko lub dorosłego. W momencie irytacji zamiast wulgaryzmu ładniej jest krzyknąć „kurczaczek” lub „Gęsia skórka”, emocje rozładowują się w mig, zastępuje je masa śmiechu.

 

  • „Podstęp”

Odegrajcie wspólnie scenkę, w której jedna osoba przekłada odpowiedzialność za swoje złe zachowanie na kogoś innego. Osoba grająca pokrzywdzoną (np. dziecko) mówi o swoich uczuciach w momencie niesłusznego oskarżenia).

 

  • „Mam imię”

Mów do drugiej osoby potokiem słów (scenka np. dla mamy i taty - dziecko obserwuje), opowiadaj o czymś często wtrącając skierowanie do rozmówcy, używaj różnych określeń, jakie można przypisać człowiekowi. Poproś, aby odwracał się tylko wtedy, gdy usłyszy swoje imię. Tata słuchający monologu mamy nie powinien odwracać się wtedy, gdy słyszy określenia, które mogą go zranić. Wytłumacz dziecku, że reakcja w momencie, gdy jest nazywane w brzydki sposób sprawia, że koledzy uważają go rzeczywiście za tchórza lub niezdarę.

 

Autor Pedagog przedszkolny i wczesnoszkolny. Realizacja dziecięcych marzeń doprowadziła ją do ukończenia pedagogiki specjalnej, ogólnej oraz przedszkolnej i wczesnoszkolnej z elementami terapii pedagogicznej. Uwielbia organizować maluchom czas, rozwijać ich zainteresowania i zdolności, tak by dodały im skrzydeł w dorosłym życiu.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję