Czy jest to potrzebne tak małym dzieciom i czy to nie my, dorośli powinniśmy zapewniać dzieciom warunki do rozwoju i kreować pozytywny obraz przedszkola w ich oczach?
Owszem, to jedno z głównych zadań każdego nauczyciela małych dzieci, ale prawdziwy nauczyciel musi także oprócz realizowania koncepcji pracy przedszkola w tym całym procesie umożliwić wychowankom zdobywanie i samodzielne kreowanie swojej tożsamości, zainteresowań, pasji, a także rozbudzać w nich poczucie przynależności do grupy. Takie poczucie będzie przejawiało się w chętnym uczestnictwie w życiu przedszkola, entuzjastycznym podejściu do proponowanych przez nauczyciela przedsięwzięć, czasami nawet własnej aktywności. Entuzjazm i uśmiech dziecka podczas organizowania sytuacji rozbudzających poczucie przynależności do grupy to najlepszy dowód na powodzenie działań nauczyciela.
Ograniczanie się do zrealizowania koncepcji pracy przedszkola, tematu zajęć, uzupełnienia dziennika i „posprzątania biurka” po skończonym dniu pracy nie czyni z żadnego pedagoga prawdziwego nauczyciela. Nauczyciel to zawód specyficzny, to osoba, od której prawie w takim samym stopniu jak od mamy i taty wymaga się troski i pełnego zaangażowania w stosunku do wychowanka.
Jak zatem umożliwić dziecku współudział w kreowaniu przedszkolnej rzeczywistości?
Okazją do tego są wszelkie propozycje nauczyciela, które wybiegają poza suchą koncepcję pracy przedszkola. Będą to między innymi:
- aktywny udział dzieci w uroczystościach przedszkolnych - maluchy przygotowują program artystyczny, uczestniczą w codziennych próbach, ale także poznają tradycje przedszkolne, święta i uroczystości typowe dla całego społeczeństwa, ale również te specyficzne, wewnątrz przedszkolne- Spotkanie Bożonarodzeniowe, z okazji Dnia Mamy, Dnia Taty, Dnia Babci i Dziadka, Zakończenia Roku itp.
- udział w konkursach tematycznych, w których twórczość dzieci prezentowana jest poza przedszkolem
- udział w konkursach wewnątrz przedszkolnych- np. Olimpiada zimowa, Olimpiada letnia, Konkurs wiedzy o bajkach, konkursy artystyczne itp.
- współorganizowanie i udział w imprezach okolicznościowych - Bal karnawałowy, Halloween, Dzień Misia, Dzień patrona przedszkola itp.
- przygotowywanie programu artystycznego, który prezentowany jest innym grupom
- wspólne wyjścia, wycieczki, spacery, uroczystości, które integrują całą społeczność przedszkolną- Piknik Rodzinny, Spotkanie przy choince, program wspólnej pracy artystycznej dzieci, rodziców i nauczycieli, np. wykonywanie ozdób świątecznych
- umożliwianie kontaktu z innymi grupami, wspólne zabawy, pomoc młodszym, słabszym
- kształtowanie pozytywnych relacji między rówieśnikami, jak również między dziećmi i dorosłymi, wspólne zabawy, mile spędzany czas, życzliwość nauczyciela, okazywanie szacunku i akceptacji, przyjazne podejście do każdego dziecka- pomagają tworzyć więź emocjonalną w grupie
- kształtowanie u dzieci postaw, w których realizują one swoje potrzeby w akceptowany przez innych sposób, bez szkody dla innych, potrafią porozumiewać się w ważnych sprawach, przestrzegają umów, zwyczajów i zasad społecznych
Przedszkole jest jak dom rodzinny - żadne dziecko nie będzie czuło się dobrze w domu, w którym mama nie przytula, tata nie daje całusa na dobranoc, nikt nie ociera łez z policzka, nie ma czasu na zabawę, nikt nie docenia sukcesów, komunikuje się tylko w sprawie wypełnienia obowiązków, a członkowie rodziny nie spędzają ze sobą czasu w celu zyskania przyjemności z bycia razem . Tak samo przedszkolak nie będzie czuł się dobrze w miejscu, w którym nauczyciel wykłada mu tylko suchą wiedzę i na tym kończy swoją „misję”, nie aktywizuje dzieci, nie proponuje wspólnych działań, nie stara się integrować. Jest oschły, zdystansowany, ignoruje, lekceważy, jest daleki od starań stania się częścią życia dzieci i od uczestniczenia w ich smutkach i radościach. To wszystko składa się na budowanie tożsamości i kształtowanie charakteru malucha, ale także na kreowanie postawy człowieka, który będzie żył nie tylko swoim życiem, ale także odnajdzie przyjaciół, zainteresowania, zaakceptuje innych i będzie czuł się częścią grupy, klasy, członkiem rodziny, społeczności lokalnej i z pewnością nikt nie nazwie go egoistą.