Małe dziecko

O nagości naszych dzieci

Temat nagości jest zawsze ważny. Porusza wtedy, gdy dotyczy osób dorosłych i wtedy, kiedy dzieci. Różnica polega na tym, że jako osoby dorosłe możemy w większości przypadków sami decydować o swojej nagości, a dzieci zależne są od decyzji rodziców, czy opiekunów. Nagość nierozerwalnie połączona jest z tematem różnic płci, ich odkrywaniem i badaniem, dlatego dobrze jest wiedzieć jak przebiega rozwój małego dziecka.

Dzieci są bardzo ciekawe

Często pierwsze oznaki zainteresowania odmiennością płci pojawiają się w wieku 2,5 roku, kiedy maluchy przechodzą trening czystości. Zauważają, że mama i tata załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w innych pozycjach. To je ciekawi. W wieku trzech lata zdarza się, że dziewczynki chcą siusiać na stojąco. W tym wieku ujawnia się też tożsamość płciowa, czyli dzieci już wiedzą, czy są chłopcem, czy dziewczynką. Zaczynają pytać, skąd się wzięły. W wieku czterech lat pojawia się poczucie ciągłości płci, czyli maluchy rozumieją, że wyrosną na mężczyznę lub kobietę. Zaczynają się też w tym czasie domagać prywatności podczas pobytu w łazience, ale zainteresowanie odmiennością i płciowością nie słabnie, ponieważ chętnie podpatrują innych. Często pojawiają się żarty dotyczące tej sfery. W wieku pięciu lat dzieci robią się wstydliwe, domagają się intymności i tracą zainteresowanie podpatrywaniem i zabawami w toalecie. Zaczynają też rozumieć, że płeć jest cechą stałą tj. nie można jej zmienić.

Granice są ważne

Powyższy zapis jest ogólny, co oznacza, że każde dziecko będzie w swoim tempie odkrywać, odczuwać i rozumieć kwestie dotyczące płci i nagości. Podczas gdy dwulatki chętnie biegają nago, to starsze dzieci już nie wyobrażają sobie chodzić bez ubranek. To ważne byśmy jako osoby dorosłe bacznie obserwowali maluchy, by wiedzieć, na co są gotowe, co im odpowiada i jak nie naruszyć ich granic. Granice bowiem w sferze nagości i seksualności są niezwykle ważne w kształtowaniu się stosunku do swojego ciała i tego, jak dzieci będą je  w przyszłości postrzegać. Jako sprzymierzeńca czy wroga, jako atut czy przeszkodę. Czy będzie ich dumą, czy wręcz przeciwnie?

Nagość dzieci w miejscach publicznych to istotny temat

W okresie wakacyjnym często wraca temat nagich dzieci np. na plaży. Jedni uważają, że maluchy, to maluchy, a malutka pupa jest słodka i aseksualna, inni bronią higieny, jeszcze inni wierzą, że należy z szacunku do dziecka i jego kształtujących się granic seksualnych ubrać, chociaż pieluszkę czy majteczki. Zdarza się także, że dzieci chodzą półnagie po placach zabaw. Czy jest to metoda na oduczenie malucha korzystania z pieluszki, czy jest to bezpieczne i zdrowe?

My – rodzice musimy zadać sobie ważne pytania

Kiedy chodzi o nagość, a więc i seksualność, warto brać pod uwagę kilka kwestii. Czy istnieje zagrożenie, na które dzieci mogą zostać nieświadomie narażone. Czego nauczymy nasze pociechy, rozbierając je w miejscach publicznych? Jak mamy zamiar uczyć szacunku do własnego ciała? Jak chcemy chronić dzieci przed nadużyciami? Jak tłumaczyć, że ciało jest sferą prywatną i nikt oprócz ich samych nie może mieć do niego dostępu?

Dzieci patrzą na nas, dorosłych, rodziców, opiekunów i się uczą. Jesteśmy odpowiedzialni za to, co wiedzą i rozumieją oraz za ich zdrowie i bezpieczeństwo. Dbajmy o dzieci z troską i szacunkiem.

 

Autor http://mamamamoc.pl/ Psycholog z doświadczeniem w pracy z dziećmi oraz dorosłymi. Autorka bloga Mama ma moc!, gdzie z przymrużeniem oka opowiada o byciu mamą, oraz w prosty sposób tłumaczy, w jaki sposób psychologia łączy się z macierzyństwem. Miłośniczka dalekich podróży i latania. Zawsze wierzy, że wszystko się uda. Mama Karoliny i Antoniny.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję