Do przedszkola mogą pójść już dzieci, które w dniu 1 września mają ukończone 2,5 roku (chyba, że placówka ma oddział żłobkowy lub inny zapis w regulaminie). W tym roku jednak o miejsca dla maluszków może być ciężko w związku z faktem, iż rodzice znów mają wybór odnośnie sześciolatków – w mojej gminie zdecydowana większość pozostawia w przedszkolach swoje 6-letnie pociechy – co to oznacza dla młodszych nietrudno odgadnąć.
8 rzeczy, na które warto zwrócić uwagę przy wyborze przedszkola
1. Opinia
Z pewnością większość rodziców ma znajomych, którzy posyłają pociechy do konkretnego przedszkola – to najpewniejsze źródło informacji. Można dopytać czy dziecko chodzi chętnie na zajęcia, czy pojawiają się jakieś problemy, jakie są odczucia rodzica. Ewentualnie można pokusić się o odnalezienie opinii w Internecie. Wielu rodziców otwarcie wyraża swoje poglądy na temat konkretnych placówek.
2. Oferta
Praktycznie każde przedszkole ma swoją stronę internetową, na którą można zajrzeć. Przed rekrutacją pojawiają się także bannery, ulotki, foldery reklamowe rozprowadzane w rejonie przedszkola. W przypadku wątpliwości wystarczy zadzwonić do przedszkola lub udać się do niego osobiście by porozmawiać z dyrekcją. Czas otwarcia placówki jest szalenie istotny zwłaszcza dla pracujących rodziców. Są również i przedszkola z monitoringiem, gdzie w dowolnej chwili możemy podglądać nasze dzieci. Polecam także skorzystać z możliwości udziału w zajęciach adaptacyjnych, aby oswoić malca z nowym miejscem i ludźmi.
Wachlarz zajęć dodatkowych, który także „przyciąga” jest bardzo szeroki: rytmika, logopedia, język angielski lub inne języki obce, religia, taniec, piłka nożna, zajęcia ruchowe, zajęcia plastyczne, teatralne, muzyczne etc. - część jest bezpłatnych, część przeciwnie.
3. Opłaty
Przedszkola publiczne oferują 5 godzin bezpłatnych w ramach realizacji podstawy programowej, za każdą dodatkową godzinę pobierana jest opłata w wysokości 1 zł, przy czym nieodpłatne nie są dowolne godziny, a wskazane w umowie (np. od 7-12). Przedszkola niepubliczne mają stałe czesne, bardzo zróżnicowane - czasem jest to 200 zł, czasem nawet 1000 i więcej. Warto dopytać czy w przypadku choroby czesne jest częściowo odliczane, ponieważ nie jest to oczywiste. Pamiętaj, że za przedszkole płacisz co miesiąc i musi być Cię na nie stać, ponieważ Twoje dziecko może zostać skreślone z listy, a Ty możesz mieć nieprzyjemności. Do tego dochodzą koszty posiłków. Należy jak najdokładniej wypytać o szczegóły, np. czy nie ma opłat dodatkowych. Często spotyka się praktykę, że jeśli rodzic nie odbierze dziecka przed umowną godziną zamknięcia przedszkola płaci dodatkowo karę.
4. Lokalizacja
Jeśli jesteś pewien, że nie jest dla Ciebie absolutnym problemem codzienne dowożenie dziecka na drugi koniec miasta przez cały rok możesz pominąć ten punkt. Weź jednak pod uwagę, że dziecko musi dotrzeć do przedszkola do konkretnej godziny, będzie zatem musiało wcześniej wstać i wyjść z domu, bez względu na deszcz, śnieg czy mróz. Mamy, które dodatkowo spodziewają się kolejnego malca lub planują rozpocząć starania uczulam na ten punkt – gdy pojawi się na świecie maleństwo, (jeśli tata nie będzie mógł odwieźć starszaka), pozostaje Wam dwójka (lub większa liczba) z którą trzeba przemierzyć spore odległości, a wtedy nie jest już tak łatwo.
Położenie przedszkola też jest ważne – jakie są okolice, czy nie znajduje się blisko bardzo ruchliwych ulic? Czy posiada plac zabaw? Czy jest w szeroko rozumianej „bezpiecznej okolicy”?
5. Warunki lokalowe
Ocenić je możemy korzystając z tzw. „drzwi otwartych”, w trakcie których można odwiedzić przedszkole, zaznajomić się z całą bazą i uzyskać wszelkie informacje.
6. Kadra
Nie można oceniać ludzi po pierwszym wrażeniu, aczkolwiek kadra powinna być kompetentna i wykwalifikowana. Informacje na temat wykształcenia często podane są na stronach internetowych przedszkoli do publicznej wiadomości. Wiadomo, że dzieci szybciej przekonają się do pań uśmiechniętych, pozytywnie nastawionych – jednak nauczyciele to też ludzie, mają prawo gorzej się czuć i prawda jest taka, że nie zawsze tryskają energią, choć by tego chcieli.
7. Dzienny rozkład zajęć
Czy obejmuje on na pewno wszelkie obszary rozwoju na których Ci zależy, może z czymś się nie zgadzasz? Czy wszystkie trzylatki muszą „leżakować”? Wszelkie plany dzienne tworzone są w oparciu o podstawę programową, jeśli masz jakieś wątpliwości po prostu dopytaj.
8. „Wymogi” względem dziecka
Są przedszkola, które wyraźnie w regulaminie mają zapisane, iż np. dziecko musi być odpieluszkowane i powinno sygnalizować potrzeby fizjologiczne. Zapisując maluszka z półrocznym wyprzedzenie, trudno przewidzieć czy ta sztuka na pewno się uda. Fakt jest taki, że na początku, nowe miejsce, nowa sytuacja wpływa na przedszkolaka stresująco i może mu się zdarzyć. Ale jeśli przytrafia mu się to kilka razy dziennie, codziennie, może się okazać, że nie dotrzymaliście warunku regulaminu. Kwestia rozwiązania tego problemu zależy od przedszkola.
Nie ma jednolitej odpowiedzi na pytanie czy „lepsze” są placówki publiczne czy prywatne. I jedne i drugie muszą realizować założenia podstawy programowej i zapewniać dzieciom całodzienną opiekę. Być może płacąc więcej czesnego możesz domniemywać, że placówka będzie doskonale wyposażona w miliony pomocy dydaktycznych, nietypowe zabawki, a dziecko w niej nigdy nie zazna nudy – ale tutaj nie ma reguły. Twoje pieniądze wcale nie muszą trafiać na ten cel. Wszystko zależy od działań nauczyciela, z którym Twoja pociecha będzie spędzać dużą część dnia. W każdym razie musisz mierzyć siły na zamiary, a przy tym być pewnym, że Twój wybór jest słuszny. Wszystko i tak „wyjdzie w praniu”.
To jeden z tekstów w ramach naszej Akcji: Edukacja.
Więcej informacji o rekrutacji do przedszkoli i zmianach w edukacji znajdziesz tu.
