Dzień Edukacji Narodowej przypadający na 14. Października, to tak naprawdę dzień, w którym świętują nauczyciele. I co roku rodzice prześcigają się w pomysłach na prezenty, organizując przeznaczone specjalnie na ten cel zbiórki pieniędzy. Czy to faktycznie dobry pomysł? Czy nauczyciele oczekują takich podarunków?
Prezenty na Dzień Nauczyciela: kupować czy nie?
Odpowiedź, jest jak zwykle dwojaka. Nauczyciel to zawód, jak każdy inny, za który pedagog dostaje regularne wynagrodzenie. Oczywiście skromny upominek, jest przejawem sympatii i wdzięczności, należy być jednak bardzo ostrożnym, by nie postawić nikogo w niezręcznej sytuacji. Po pierwsze w klasie szkolnej są osoby o różnym statusie majątkowym. Dodatkowa zbiórka na prezent, może być dla niektórych rodziców kłopotliwa.
Także nauczyciel może się poczuć skrępowany, zwłaszcza, jeśli podarunek będzie kosztowny. Będzie się czuł zobowiązany wobec ofiarodawców i może to zaburzać jego neutralną ocenę. Inna sprawa, że taki prezent może być zwyczajnie nietrafiony. Po co uszczęśliwiać kogoś na siłę?
Dzień Nauczyciela: co podarować nauczycielowi?
Jeśli faktycznie jest potrzeba docenienia ulubionego pedagoga, oczywiście można to zrobić, ale jest do tego niezbędny umiar, takt i wyczucie. Drobiazg naprawdę wystarczy – dla rodziców nie będzie to duży wydatek, a wychowawca nie poczuje się niezręcznie. Można kupić kwiaty, czekoladki lub dobrą kawę.
Doskonałym pomysłem jest także prezent samodzielnie przygotowany przez uczniów: wtedy faktycznie widać pasje, zaangażowanie i wdzięczność. To może być klasowe zdjęcie w specjalnie przyozdobionej ramce, koszulka z podpisami uczniów, pamiętnik z wpisami od całej klasy, album lub piosenka. Być może jedna lekcja plastyki może być przeznaczona na takie twórcze działania?
Opinii na ten temat i pomysłów jest wiele. My ze swojej strony zachęcamy do umiaru i taktu tego dnia!