„By przeżyć, trzeba nam czterech uścisków dziennie.
By zachować zdrowie – trzeba ośmiu uścisków dziennie.
By się rozwijać, trzeba dwunastu uścisków dziennie.”Virginia Satir
Przytulanie potrzebne jest człowiekowi na każdym etapie życia. Niestety bywa często niedoceniane, co nie odbija się pozytywnie na zdrowiu psychicznym i fizycznym. Dotyk jest naturalną potrzebą dziecka. Z badań wynika, że dzieci, które są pozbawione ciepła i kontaktu fizycznego rozwijają się znacznie gorzej niż te, których potrzeba bliskości zostaje zaspokojona.
Jakie są plusy przytulania?
- Kiedy dziecko jest przytulane przez najbliższych, czuje się kochane i wyjątkowe. Czuje, że jego sprawy i problemy mają dla kogoś znaczenie i są rozumiane. Przytulanie się zwiększa więc u niego poczucie własnej wartości.
- Przytulanie daje poczucie bezpieczeństwa i buduje zaufanie.
- Przytulanie pomaga tworzyć i pielęgnować więź – dlatego ważne jest, żeby szczerze przytulać i nie myśleć wtedy o setkach spraw, które mamy do zrobienia.
- Związki, w których partnerzy często się przytulają są trwalsze i bardziej satysfakcjonujące, a dzieci, które doświadczają takich czułości od swoich bliskich wyrastają na szczęśliwych i dowartościowanych dorosłych.
- Przytulając drugiego człowieka wydzielamy oksytocynę, która zwana jest hormonem przywiązania. Zbliża to ludzi do siebie i sprawia, że darzymy się większą sympatią. Już 5 minut w ramionach kogoś bliskiego powoduje, że dostajemy sporą dawkę dobrego humoru.
- Przytulanie wzmacnia odporność. Uciskanie mostka i splotu słonecznego, które odbywa się w czasie przytulania, aktywuje układ odpornościowy.
- Przytulanie łagodzi napięcie i powoduje podniesienie poziomu serotoniny – hormonu szczęścia.
- Podczas przytulania układ nerwowy mobilizuje się do lepszej, poprawnej pracy. Wpływa to na obniżenie ciśnienia, a nawet poprawę stanu skóry!
- Uściski pomagają otworzyć serce i rozszerzyć płuca, ponieważ przytulaniu towarzyszy zazwyczaj pogłębiony oddech.
- Przytulanie powoduje wytwarzanie endorfin, które oprócz uczucia szczęścia działają też przeciwbólowo. Badania nad bólem przeprowadzone u noworodków, którym pobierano krew w sytuacji, kiedy leżały w inkubatorze albo były przytulane pokazały, że poziom bólu był u nich mniejszy wówczas, gdy spoczywały podczas zabiegu w ramionach rodzica.
Jak widać, przytulanie ma same zalety. Warto o tym pomyśleć i częściej przytulać nasze dzieci, małżonków i innych członków rodziny. Poza tym, mamy jesień. Częste przytulanie pomoże przecież wzmocnić odporność naszych organizmów. Ściskajmy się więc jak najwięcej!