Co to jest Naturalna Higiena Niemowląt?
Stosowanie NHN polega na obserwacji zachowania dziecka i nauczeniu się, jakie zachowanie malca świadczą o potrzebie wypróżnienia. Jest to metoda wiele wymagająca od rodzica. Sporo osób idzie na łatwiznę i pomimo jej pozornego stosowania, decydują się asekuracyjnie używać pieluszek. Taka asekuracja może powodować rozleniwienie rodzica, ponieważ nie zawsze zareaguje adekwatnie do sygnalizowanej przez dziecko potrzeby („A trudno, i tak ma pieluszkę”).
Wielu specjalistów uważa, że tak małe dziecko nie potrafi wstrzymywać moczu i czekać, aż znajdzie się nad nocniczkiem lub toaletą. Doświadczenia rodziców są jednak inne. Dziecko, które jest świadome, że siusia się do nocniczka a nie do pieluszki, wbrew pozorom jest w stanie chwilę wytrzymać – co prawda nie długą, ale jednak. Dzieci wychowywane w Naturalnej Higienie Niemowląt nie przechodzą treningu pieluchowego.
Zawsze można poczekać, aż dziecko zacznie samodzielnie siedzieć. Nadal istotne jest obserwowanie malucha i nadal główna odpowiedzialność za powodzenie leży po stronie rodzica. Dziecko jest już nauczone do załatwiać się do pieluszki i trzeba je od nowa uczyć, że to, co przez kilka miesięcy było dobre, teraz jest złe i powinno swoje przyzwyczajenia zmienić. Warto, żeby nocnik nie był traktowany jak zabawka. Jest to miejsce zaspokajania potrzeb fizjologicznych i z tym powinno się dziecku kojarzyć. Istotne jest, aby sadzać maluszka tylko wtedy, kiedy przeczuwamy, że zrobi siusiu albo kupkę. Oczywiście nie należy wpadać w panikę, kiedy się pomylimy i dziecko zejdzie z pustego nocnika. Z czasem coraz lepiej będziemy rozpoznawać potrzeby dziecka, a dziecko coraz lepiej będzie kojarzyło, że jeśli odczuwa potrzebę, należy skorzystać z nocnika.
A może samodzielne odpieluchowanie?
Jest jeszcze jedna opcja. Można poczekać, aż dziecko samo się odpieluchuje. Czasami, jeśli mamy szczęście, to już półtoraroczne dziecko bez większych cyrków zaczyna samodzielnie korzystać z toalety, bo chce załatwiać się tak, jak rodzice. Ale jest też opcja, że nasze dziecko jest bardziej opornym egzemplarzem i pielucha jest dla niego całkiem wygodnym rozwiązaniem. Nowoczesne pieluszki nie motywują do treningu czystości, bo maluchy nie czuje wilgoci - zdarzają się np.: czterolatki, którym po prostu szkoda marnować czas na takie nudne czynności.
Trening czystości: o czym warto pamiętać?
Niezależnie od tego, który wariant wybieramy, należy pamiętać o kilku podstawowych rzeczach:
- nie zmuszajmy dziecka do siadania na nocnik, kiedy nie ma na to ochoty
- nie należy karać ani wyśmiewać za wpadki, tylko tłumaczyć i okazywać wsparcie
- dajmy dziecku wybór: jeśli nie odpowiada mu nocnik, może chętniej skorzysta z dorosłej toalety z nakładką?
- nie przetrzymujmy dziecka na nocniku do oporu
- warto wspierać samodzielność malca: pozwolić dziecku zdjąć majtki lub pieluszkę, pozwolić pomóc wylać zawartość nocnika, pozwolić zapalić i zgasić światło
- warto uprzyjemnić pobyt na nocniku: opowiedzieć wierszyk, przeczytać książeczkę, aby dziecko miało miłe skojarzenia.