Książeczki dla dzieci

Książki dla dzieci: "Wesoły Ryjek" - recenzja

Ciesz się życiem... jak Wesoły Ryjek! Ci, którzy znają Pana Kuleczkę, Kaczkę Katastrofę i Psa Pypcia, z pewnością polubią Wesołego Ryjka, kolejnego bohatera powołanego do życia przez Wojciecha Widłaka.

 

Kim jest Wesoły Ryjek? Niektórzy być może już wiedzą, bowiem opowiadania o tej sympatycznej śwince jakiś czas temu publikowane były w magazynie Dziecko. Sam Wesoły Ryjek przedstawia się tak:

Dzień dobry, nazywam się Wesoły Ryjek. Mam mamę, tatę, żółwia przytulankę, ogonek, no i ryjek. Wesoły. Myślę, że dlatego właśnie rodzice mnie tak nazwali – bo po prostu jestem Wesoły Ryjek. 

 

Książki dla dzieci, które bawią do łez

 

Powodów do radości zaś Wesołemu Ryjkowi nie brakuje. Cieszy go lepienie z plasteliny, zabawy z rodzicami, wypady nad rzekę... Wesoły Ryjek każdego dnia odkrywa coś nowego, a w jego małej główce rodzą się zaskakujące wnioski i konkluzje, wynikające w konkretnych doświadczeń. Dla przykładu: fakt, że dinozaurów już nie ma, komentuje tak:

Dziś dowiedziałem się, że nawet jak coś jest wielkie jak dom, może przepaść bez śladu. No, chyba że ktoś o tym czymś napisze książkę.

Wesoły Ryjek nie przeżywa niecodziennych przygód i nie jest superbohaterem. Opisuje zwyczajne doświadczenia, które są bliskie każdemu dziecku. A to mama ma imieniny i należy przygotować dla niej prezent, to znowu gałąź uderza w okno i Wesoły Ryjek myśli, że to groźny Stukacz o stu rękach. Wszystkie jego strachy i niepewności zostają jednak niemalże natychmiast rozwiane przez troskliwych rodziców, w ramionach mamy i na kolanach taty. Ryjek dorasta bowiem w domu, gdzie mama zawsze jest blisko, a tata ma czas, by udać się z synem do ogródka na polowanie na bizony.

 

Czemu warto wybrać właśnie "Wesołego Ryjka"?

 

Integralną częścią tej uroczej książeczki są ilustracje Agnieszki Żelewskiej. Utrzymane w stonowanych kolorach, nie męczą oczu i świetnie ilustrują to, o czym autor pisze.

Tak dobrze znane z książek o Panu Kuleczce ciepło i rodzinna atmosfera obecne są także w opowieści o Wesołym Ryjku. Książka ma ten sam klimat, który sprawia, że opowieść tą chce się czytać w miękkim fotelu, z dzieckiem na kolanach, z kubkiem ciepłego kakao w ręku.

 

Ilustracje: Agnieszka Żelewska

Wydawnictwo: Media Rodzina

Rok wydania: 2010

Liczba stron: 46

Wiek: 3+

 

Autor Z wykształcenia polonistka i dziennikarka, z zamiłowania czytelniczka, kucharka, projektantka biżuterii, zafascynowana rękodziełem. Optymistka, której szklanka jest zawsze do połowy pełna. Autorka bloga literackiego.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję