Oczywiście milion sposobów, każdy wypraktykowany i przynoszący efekty u poszczególnych maluchów, ale nie u wszystkich. Dziecko nie chce spać w miejscu, w którym nie czuje się bezpiecznie, a więc nie rzucajmy go na głęboką wodę, by spało w przedszkolu już od pierwszego dnia pobytu w placówce. Jeśli maluch zasypia z misiem lub swoją ukochaną poduszeczką, dziecko w przedszkolu również powinno mieć ją przy sobie. Przy pierwszym zasypianiu może uczestniczyć bliska osoba, ale jeżeli decydujecie się na taki krok powinniście być obecni przy przebudzeniu, aby dziecko nie straciło zaufania do Was i do miejsca, w którym się znajduje.
A jeśli dziecko nie chce spać w domu?
Być może po prostu zbyt długo śpi, późno chodzi spać, ogląda bajki przed snem lub zbyt późno zjada kolację. Czasami wystarczy zmiana nawyków, a jeśli to nie pomoże, może po prostu warto się zastanowić, czy dziecko wykazuje jeszcze np. potrzebę snu w ciągu dnia.
Jeśli dziecko nie chce spać w przedszkolu bądź w domu, to może być również znak, że brakuje mu odpowiedniej rozrywki. Wśród zabaw, jakie zaproponujesz dziecku nie może zabraknąć ruchu, czyli wszelkiego rodzaju zabaw przy muzyce, biegania, podskoków, pląsów, swobodnej improwizacji ruchowej.
Cóż więcej, bawcie się i śpijcie spokojnie!