Eko ciało

Jak przetrwać przesilenie wiosenne?

Pomimo dłuższych dni i budzącej się do życia przyrody, czujemy się wyeksploatowani, chce nam się spać i brakuje sił, by sprostać codziennym wyzwaniom. Stan ten znany jest jako przesilenie wiosenne i dotyka 50-60 proc. mieszkańców krajów europejskich. Skąd się ono bierze i jak z nim walczyć?

 

Za oknami coraz cieplej, dni stają się coraz dłuższe, budząca się do życia przyroda zachęca do większej aktywności, a tymczasem zmęczenie i rozdrażnienie nie pozwalają nam cieszyć się wiosną. Dlaczego tak się dzieje?

 

Przesilenie wiosenne: przyczyny wiosennego osłabienia

 

W okresie jesienno-zimowym nasz organizm funkcjonuje w zmienionym trybie. Spędzamy więcej czasu w zamkniętych pomieszczeniach, więcej śpimy, zażywamy mniej ruchu, a w naszej diecie brakuje niektórych witamin i minerałów. To wszystko sprawia, że wiosna zastaje nas w gorszej formie fizycznej i psychicznej. Oczekujemy od naszych organizmów, że szybko dostosują się do gwałtownych zmian w otaczającym świecie, jednak nasz zegar biologiczny zdaje się spóźniać. Z racji zauważalnie dłuższej doby chcielibyśmy zmieścić w ciągu dnia więcej aktywności, jednak okazuje się, że ledwo starcza nam sił na realizację najbardziej pilnych planów.

W tym okresie jesteśmy również bardziej narażeni na nawracające stany przeziębieniowe. Dzieje się tak dlatego, że u progu wiosny nasz układ odpornościowy potrzebuje stworzenia odpowiednich warunków, by się pobudzić. Nie sprzyja mu zmienna aura, kiedy słoneczne dni mieszają się z intensywnymi opadami deszczu i burzami, duże wahania temperatury oraz niedobory składników odżywczych, na które zapracowaliśmy sobie zimą.

 

Poznaj objawy przesilenia wiosennego

 

Do najczęściej zgłaszanych problemów związanych z przesileniem wiosennym należą:

  • nadmierna senność,
  • trudności z koncentracją,
  • zmęczenie fizyczne,
  • bóle głowy i mięśni,
  • zmienność nastroju,
  • nadmierna pobudliwość,
  • osłabienie refleksu,
  • rozdrażnienie,
  • mniejsza odporność na stres oraz infekcje.

 

Jak sobie radzić z przesileniem wiosennym?

 

Pierwsze tygodnie wiosny to czas, kiedy nasz organizm musi przystosować się do zmiany warunków, w jakich funkcjonuje. Najrozsądniej z naszej strony byłoby dać sobie po prostu czas na rozpęd. Jeżeli mamy taką możliwość, zaplanujmy na teraz urlop i pozwólmy sobie na powolne wdrożenie się w nową rzeczywistość za oknami. Warto jest zwolnić obroty oraz naładować akumulatory poprzez odpoczynek oraz urozmaiconą dietę, dzięki której uzupełnimy zimowe niedobory, a nasz organizm otrzyma świeże paliwo niezbędne do dalszego funkcjonowania.

 

Więcej ruchu

 

U progu wiosny warto dotlenić organizm poprzez długie spacery na świeżym powietrzu. Ruch zwiększa przepływ krwi przez tkanki, przez co otrzymują one więcej tlenu oraz składników odżywczych. Wiadomo również, że ruch poprawia nastrój. Ważne jednak, by ruszać się regularnie. Wygospodaruj co najmniej 30 minut przez co najmniej 3 dni w tygodniu na szybki spacer, trucht lub inny rodzaj ruchu poza domem.

 

Odpowiednia dieta

 

Wiosna powinna być okresem szczególnej dbałości o dietę. W dużej mierze to od niej zależy, jak będziemy funkcjonować w kolejnych miesiącach. Jedzmy więcej warzyw i owoców. Dostarczajmy organizmowi odpowiedniej ilości błonnika po to, by wspomóc oczyszczenie organizmu. Stosujmy dietę lekkostrawną, jedzmy ciepłe posiłki oraz unikajmy używek, w tym czarnej herbaty i kawy.

Na jakie produkty warto szczególnie zwrócić uwagę wiosną?

  • kiełki – są prawdziwą bombą witaminową i mineralną, a dodatkowo stanowią dobre źródło błonnika,
  • miód – wspomaga naturalną odporność, jest bogatym źródłem witamin i minerałów, działa bakteriobójczo, poprawia wydolność układu krążenia, ułatwia zasypianie,
  • czosnek – naturalny antybiotyk, pomaga zwalczać infekcje, obniża ciśnienie krwi, wspomaga trawienie, działa bakteriostatycznie (hamuje rozwój mikroorganizmów), opóźnia procesy starzenia organizmu, wzmacnia, reguluje oraz stymuluje układ odpornościowy,
  • woda – dobre nawodnienie organizmu jest podstawą zdrowia i dobrego samopoczucia,
  • sok z brzozy – najcenniejszy jest ten pozyskiwany bezpośrednio z pnia drzewa, stanowi źródło skoncentrowanych witamin i minerałów, regularnie pity wzmacnia system odpornościowy, działa łagodząco na układ pokarmowy, wspomaga funkcjonowanie układu krwionośnego, ma działanie przeciwutleniające,
  • kasza jaglana – bardzo dobre źródło witamin z grupy B, lecytyny, żelaza i miedzi, rozgrzewa organizm, poprawia pamięć, działa zasadotwórczo (odkwasza organizm), wpływa dobroczynnie na stan skóry, włosów i paznokci (zawiera krzemionkę), ma właściwości przeciwwirusowe, przeciwutleniające oraz wysuszające (pomaga odśluzować organizm, np. podczas infekcji),
  • macierzanka – naparem z jej ziela można zastąpić kolejną filiżankę kawy, ponieważ wzmacnia pracę mózgu, poprawia krążenie, z drugiej zaś strony uspokaja, rozgrzewa i łagodzi dolegliwości ze strony układu pokarmowego,
  • inne zioła, np. ziele uczepu, ziele kurdybanka, liść czystka, liść pokrzywy, liść babki szerokolistnej, kwiat i liść mniszka – warto wprowadzić picie herbat ziołowych z naszych rodzimych surowców do swoich codziennych nawyków.

 

Sen

 

Nie zaniedbuj odpoczynku! Sen sprzyja regeneracji organizmu. Poprawia samopoczucie, reguluje gospodarkę hormonalną, przemianę materii, stabilizuje pracę układu krążenia, usuwa napięcie oraz regeneruje ośrodkowy układ nerwowy. Każdy z nas ma inne zapotrzebowanie na sen, przyjęło się jednak uważać, że człowiek dorosły potrzebuje minimum 7 godzin snu na dobę.

 

Hartowanie organizmu

 

Wczesną wiosną warto również pomyśleć o wzmocnieniu układu odpornościowego poprzez hartowanie. Celem hartowania jest skłonienie organizmu do wypracowania reakcji obronnych. Nie chodzi bynajmniej o dostarczanie mu ekstremalnych wrażeń. Dobrze jest działać stopniowo. Można zacząć od obniżenia temperatury w pomieszczeniach zamkniętych, w których spędzamy dużo czasu, chodzenia po domu bez skarpet, zamiany podróży samochodem na spacer, ubierania się „na cebulkę” i płynnego dostosowywania grubości okrycia do zmieniających się w ciągu dnia warunków pogodowych w taki sposób, aby nie dopuścić do przegrzania organizmu. Warto również rozważyć wizyty w saunie oraz stosowanie naprzemiennych zimnych i ciepłych pryszniców. Dla odważnych pozostają kąpiele morsów.

 

 

Autor http://www.chustodzieciaki.pl Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, Promotor Karmienia Piersią Centrum Nauki o Laktacji, farmaceuta. Udziela konsultacji w zakresie prawidłowego noszenia dzieci w chustach i nosidłach miękkich oraz wsparcia dla kobiet na ich „drodze mlecznej”. Strony: www.chustodzieciaki.pl i www.merinodzieciaki.pl
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję