Awokado to owoc wiecznie zielonej rośliny otoczony ciemnozieloną skórką, o żółtozielonym miąższu. Miąższ awokado zawiera białka, nienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminy A, B, E, H, K, PP oraz F. Pozyskuje się z niego olej o działaniu nawilżającym, odżywczym i przeciwalergicznym. Olej z awokado przeciwdziała parowaniu wody ze skóry oraz posiada właściwości antyzapalne i antygrzybiczne.
Tym razem jednak zajmiemy się świeżym miąższem z awokado. Możemy zostawić kawałek owocu, gdy przygotowujemy sałatkę lub przekąskę i wykorzystać go później do stworzenia nawilżającej maseczki. Przekrojone awokado zależy zawsze przechowywać z pestką, gdyż zapobiega to ciemnieniu owocu. Awokado polecane jest szczególnie dla cery dojrzałej, ponieważ redukuje zmarszczki, poprawia napięcie i uelastycznia skórę. Chroni przed działaniem wolnych rodników i pobudza syntezę kolagenu. Znakomicie sprawdzi się także w przypadku skóry suchej i wrażliwej.
Poniżej przedstawiona maseczka jest tak naturalna, że właściwie można by ją zjeść. Szczególnie z odrobiną soli morskiej i posypaną natką pietruszki, na kromce chleba na zakwasie (bez kakao!).
Maseczka nawilżająca z awokado
Aby przygotować maseczkę rozgnieć widelcem trochę dojrzałego awokado, dodaj odrobinę oliwy z oliwek i trochę zmielonych płatków owsianych.
Proporcje nie są tak ważne, rzecz w tym, aby konsystencja pozwalała na nałożenie maseczki na twarz. Jeśli nie jesteś uczulona, możesz dodać trochę prawdziwego kakao. Zmiksuj. Nałóż na twarz i szyję na 15 minut, a po tym czasie zmyj letnią wodą. Na osuszoną skórę możesz nałożyć odrobinę kremu.
Maseczka nawilża, lekko natłuszcza, odżywia. Zamiast oliwy możesz użyć wysokiej jakości oleje: z wiesiołka, z ogórecznika lekarskiego, z pestek dyni, a dla wzmocnienia efektu przeciwzmarszczkowego i ujędrniającego genialny olej arganowy. Stosując maseczkę regularnie (1-2 razy w tygodniu zapobiegasz przedwczesnemu starzeniu się skóry).