Zabawy w kuchni nie muszą być Waszymi ulubionymi, ale jeśli nie macie czasu na wspólną zabawę, to warto razem wypełniać obowiązki. I nie musi być to wcale takie straszne – sami zobaczcie.
Wspólne zabawy w kuchni!
Zanim stwierdzisz, że wspólne gotowanie nie jest dla ciebie, zobacz jakie są argumenty za tym, by wpuścić dziecko do kuchni:
1. Nie musisz rozstrzygać dylematu: „zająć się dzieckiem, czy szykować kolację”. Możesz zrobić obie te rzeczy na raz i dla obu stron będzie to coś bardzo pożytecznego. Coś, co ma szanse stać się rodzinnym, pięknym wspomnieniem.
2. Wspólne przyrządzanie posiłków to dobra zabawa i nauka. Można przelewać, wsypywać, mieszać... I przy dobrze się bawić, rozśmieszając siebie nawzajem malując sobie wąsy z czekolady. Dziecko uczy się też czerpać przyjemność z przyrządzania posiłków i z samego jedzenia. Widzi, że domowe danie jest smaczniejsze niż baton czy fast-food, że nie wszystko musi być z torebki czy pudełka.
3. Kuchnia to świetne miejsce na rozwijanie kreatywności. Można tworzyć nowe potrawy, niezwykłe połączenia, śmieszne nazwy dań. Wymyślcie razem nowy dodatek, smak, lub całą potrawę – to będzie wasza wspólna sekretna receptura!
4. Maluch przekonuje się, że pomaganie w domu jest naturalne i fajne. Dziecku, który często przyrządza z rodzicami potrawy, podaje sól, nakrywa do stołu, nie przyjdzie do głowy, by traktować dorosłych jak służących. Poza tym, bardzo polubi ono współpracę i poczucie, że wykonane przez niego zadanie jest ważne i pożyteczne.
5. To, co się robi samemu, smakuje lepiej. Gotowanie razem z dzieckiem to dobry sposób na zachęcenie do jedzenia niejadka. Trudno, żeby wybrzydzał przed zjedzeniem własnoręcznie zrobionej kanapki!
6. Maluch nabiera wiary w siebie. To nie byle co zrobić coś własnymi rękami i to tak, żeby smakowało innym. Takie doświadczenia dodają skrzydeł i wiary w siebie!