Baw się jedzeniem
Dzieci, zwłaszcza kilkuletnie, nie znoszą nudy. Dla malucha zjedzenie obiadu w poważnej atmosferze, siedząc przy stole, może być poważnym wyzwaniem. Jeżeli chcesz, aby dziecko przestało być niejadkiem, zadbaj o dodatkowe atrakcje w trakcie posiłku i razem z nim baw się jedzeniem. Nie chodzi tutaj bynajmniej o strojenie min i odwracanie uwagi malucha od posiłku, a wręcz przeciwnie: zainteresowanie kilkulatka produktami spożywczymi. Dobrym patentem jest ozdobienie jedzenia: przygotowanie kanapek, na których rzodkiewka udaje oczka ulubionego zwierzątka, a szczypiorek układa się w jego wąsy to niewielki wysiłek, a dziecko o wiele chętniej zje taki posiłek. Innym pomysłem jest przygotowanie zdrowych ciasteczek owsianych, które po dodaniu rodzynek wyglądają jak biedroneczki, a także przygotowanie kolorowego motylka z owoców pokrojonych w plasterki. Zabawa z jedzeniem sprawdza się w rodzinnym gronie, ale także w czasie, kiedy dziecko jest pod opieką niani. Coraz częściej zdarza się, że profesjonalna niania w Poznaniu lub innym mieście może pochwalić się własnymi metodami na zachęcenie dziecka do jedzenia: warto skorzystać z jej doświadczenia.
Przemycaj zdrowe produkty
Wiele dzieci nie lubi jeść warzyw i owoców lub innych produktów spożywczych. Jeżeli tłumaczenie, że brokuły są smaczne, a jabłka mają dużo witamin zawiedzie, to warto sięgnąć po inne, sprawdzone metody, takie jak maskowanie nielubianych produktów. Klasycznym sposobem jest dodanie do warzyw niewielkiej ilości sera lub lekkiego sosu, który zdominuje smak kalafiora lub marchewki, a jednocześnie sprawi, że dziecko bez marudzenia zje cały przygotowany dla niego posiłek. Wiele dzieci lubi np. smak keczupu, więc o wiele chętniej zje przygotowaną dla nich kanapkę z pełnoziarnistym pieczywem i warzywami, jeżeli znajdzie się na niej nawet niewielka odrobina sosu z pomidorów. Tego rodzaju przemycanie produktów spożywczych ułatwi skomponowanie zdrowej diety, bogatej w składniki odżywcze, a z czasem mamy szansę na to, że maluch przyzwyczai się do smaku warzyw. W przypadku niejadków bardzo ważne jest, aby nie zmuszać ich na siłę do jedzeni produktów, których nie lubią. Warto przygotować ich spis także dla niani i zadbać o to, aby dzieckiem opiekowała się osoba, która zrozumie jego potrzeby i umiejętnie zadba o to, aby zjadło pełnowartościowy posiłek. Opiekunek o odpowiednich kwalifikacjach można szukać na portalu www.niania.pl, serwisie na którym swoje profile ma wiele osób o dużym doświadczeniu w pracy niani, które z pewnością poradzą sobie z niejadkiem.
Zastąp słodkie napoje wodą
Jeżeli Twoje dziecko jest niejadkiem, zastanów się nad wyeliminowaniem z jego diety słodkich soków owocowych oraz napojów gazowanych. Nawet z pozoru niewinnie wyglądające na półce sklepowej soczki owocowo- warzywne mają w swoim składzie sporą ilość cukrów. Nawet jeżeli w większości są to cukry naturalne, pochodzące z samych owoców i warzyw użytych do produkcji soku, to dla organizmu małego dziecka może to być duża porcja węglowodanów. Po wypiciu szklanki soku dziecko otrzymuje sporą dawkę energii, a także traci apetyt na normalny posiłek. Soki można zastąpić naturalną wodą źródlaną, a dla lepszego smaku dodać dosłownie odrobinę przecieru owocowego. Ten patent powinna znać obecnie każda profesjonalna opiekunka do dziecka w Poznaniu, która za pomocą tego rodzaju sztuczek powinna poradzić sobie z większością małych niejadków.
