Do naszej dziecięcej biblioteczki dołączyła niedawno książeczka “Kto prowadzi? Who’s driving?” autorstwa Leo Timmers’a i był to strzał w dziesiątkę! 1,5 roczna Misia zakochała się w tej książeczce i uwielbia ją oglądać, pokazywać zwierzątka i powtarzać za nami dźwięki wydawane przez pojazdy z obrazków. Teraz oprócz “wrrrumm” mamy jeszcze “pyr, pyr” i “bziuuum!”. Dzięki obrazkom możemy wymyślać historyjki, dokąd jadą zwierzęta? Po co? Co będą tam robiły?
Podoba mi się też zakończenie tekstu, które właściwie nie jest końcem, a początkiem rozmyślań i dyskusji z dzieckiem. Bo odpowiedź na pytanie “kto jest najszybszy?” wcale nie jest taka oczywista i za każdym razem możemy szukać na nią innej odpowiedzi.
"Kto prowadzi? Who's driving?" - dla kogo to książka?
Książka jest świetnym pomysłem, jeśli chcemy zacząć oswajać dzieci z językiem angielskim, ponieważ ta sama historyjka napisana jest w języku polskim i angielskim. Świetnie sprawdza się tu czytanie rodzinne, kiedy jeden rodzic czyta tekst po polsku, a drugi, zaraz po nim, powtarza ten sam tekst po angielsku.
Bardzo ładnie wydana, przyciąga wzrok zarówno dziecka, jak i rodzica. Idealny prezent dla dzieci od drugiego roku życia.