1. Wizyta na placu zabaw. Obecnie na każdym osiedlu czy w każdej wsi odnajdziemy mniejszy lub większy plac zabaw, na którym dziecko ma spore pole do popisu. Wspinanie, huśtanie, zjeżdżanie, pokonywanie torów przeszkód mimowolnie męczy, ale także bez wątpienia uszczęśliwia. Na ogół z takich miejsc trudno zaciągnąć dziecko do domu.
2. Zabawy na podwórku. Czasem do szczęścia wystarczy niewielkie towarzystwo w zbliżonym wieku. Pomysły w głowie rodzą się same. Można się gonić, bawić w szukanego czy podchody, grać w klasy, poskakać w gumę czy przez skakankę, pograć w piłkę – propozycji jest naprawdę wiele. Dla każdego znajdzie się coś fajnego.
3. Wycieczki rowerowe. Nieważne czy dziecko potrafi jeździć samodzielnie czy jest pasażerem w foteliku na bagażniku. Warto zaplanować bliższą lub dalszą wyprawę z atrakcjami. Udać się na pobliską wieś, poobserwować zwierzęta gospodarskie w naturalnym środowisku, pobiegać po łące. Taką wyprawę można zakończyć piknikiem, a to z pewnością ciekawe doświadczenie dla dziecka.
4. Spacery. Nie macie roweru? Wybierzcie się na spacer do pobliskiego parku lub pojedźcie samochodem do lasu. Zaczerpnijcie świeżego powietrza. Dobrze to zrobi nie tylko Waszym dzieciom, ale także i Wam. Zrelaksujcie się wsłuchując się w odgłosy lasu. Odpocznijcie od zgiełku miasta.
5. Jazda na rolkach/deskorolce/hulajnodze. Obecnie asortymentu dla dzieci jest sporo. Jeśli mamy na wyposażeniu wskazane sprzęty nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystywać je jak najczęściej. Wystarczy znaleźć dobre miejsce do ćwiczeń i rozwijać umiejętności utrzymywania równowagi przez nasze pociechy.
6. Wyjazd nad jezioro/morze. Mimo że z pozoru wydawać się może, że na plaży odpoczniemy, w praktyce taka wyprawa męczy. Pływanie, bieganie po piasku, gry plażowe. Jeśli mamy możliwość, warto wypożyczyć rower wodny lub kajak i zafundować dziecku dodatkowe atrakcje. Nad morzem można pospacerować promenadą, poobserwować statki widoczne na horyzoncie lub zafundować maluchowi rejs.
7. Górskie wyprawy. W polskich górach mamy wiele szlaków, które dzieci z łatwością pokonają. Takie wędrówki pochłaniają wiele energii, ale dostarczają też mnóstwa satysfakcji małemu zdobywcy kolejnych miejsc na mapie, z których widoki zapierają dech w piersiach.
8. Koncerty. O tej porze roku często organizowane są różne plenerowe koncerty i bezpłatne imprezy na które można udać się z pociechami. Atrakcje dodatkowe są już na ogół płatne np. zamki dmuchane i inne tego typu rzeczy. Jednak gdy słychać muzykę w tle, nogi mimowolnie spontaniczne same zaczynają tańczyć, wprawiając maluchy w ruch.
Jeśli jesteście zwolennikami aktywnego spędzania czasu, z pewnością wymyślicie jeszcze dużo więcej form rozrywki na świeżym powietrzu. Lato to okres sprzyjający hartowaniu dzieci, korzystajcie ile możecie, niezależnie od pogody!
