Warto mieć

Recenzja: Letnia Akademia Uczuć

Zapraszamy do przeczytania recenzji książki "Letnia Akademia uczuć. Anna i wodorosty" autorstwa Hanny Kowalewskiej. To doskonała lektura dla młodzieży na letnie wakacje!

Propozycja napisania recenzji książek Hanny Kowalewskiej spotkała się z mojej strony ze sporym entuzjazmem. Jedna z pierwszych powieści autorki, czytana kilka lat temu, pozostała w mojej pamięci jako idealna wakacyjna historia. Pamiętam, że książka napisana została lekkim piórem, była pełna ciekawych wątków i zawierała szereg przepięknie opisanych malowniczych zakątków Polski.

Recenzowana Letnia Akademia Uczuć zdecydowanie nie rozczarowała.  Początkowo obawiałam się przepaści wiekowej pomiędzy mną a głównymi bohaterami książki, bo książka jest przeznaczona dla młodzieży, ale okazały się to niepotrzebne niepokoje. Bohaterowie bardzo szybko okazali mi się bliżsi niż sądziłam.

Już kilka pierwszych stron zwiastuje interesującą fabułę i w rezultacie okazały się one nader wciągającymi opowieściami. Bardzo szybko przeniosłam się do świata paczki przyjaciół, która spędzała wspólnie czas na letnim obozie. Z nostalgią wspominałam moje wakacje, kiedy miałam naście lat i targały mną podobne emocje, identyczne jak opisywane uczuciowe rozterki głównych bohaterów. Mamy tu do czynienia z miłością, smutkiem, radością oraz pojęciem prawdziwej przyjaźni. Do tego należy wspomnieć o przezabawnych momentach, które raz za razem wywoływały u mnie ataki śmiechu. W niektórych przypadkach były to naprawdę zabawne historie, które wspominam z uśmiechem na ustach pisząc dla Was tą recenzję.

Istotne dla mnie jest to, że pojawia się coraz więcej interesujących i wciągających powieści napisanych przez naszych rodzimych autorów. Doceniam w takich pozycjach historie na czasie w przepięknej scenerii naszego kraju, wplatane opowieści o naszej kulturze i nawiązujące do tradycji. Dla wielu może być to szczegół, ale mi po prostu lepiej się czyta polsko-brzmiące imiona.

Książka spełnia moje wszelkie wymagania, aby nazwać ją idealną propozycją na wakacyjne, leniwe czytanie na plaży.  Ale nie tylko-nawet teraz, gdy czekamy z utęsknieniem na lato warto zagłębić się w opisywane wakacyjne przygody, aby chociaż trochę przybliżyć fantastyczną słoneczną pogodę i beztroski czas lata. Jednym słowem: doskonała książka dla młodzieży na każdą porę roku.

 

Autor http://zosinkowy.blog.pl/ Mama na pełen etat, blogerka z optymistycznym podejściem do życia i niekonwencjonalnymi metodami wychowawczymi. Propagatorka zdrowego i aktywnego trybu życia, stara się zarazić swoją pasją własne dzieci i otoczenie.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję