Ewa Krogulska, Tatento.pl: Czy Polki boją się zachodzić w ciążę? Boją się utraty pozycji zawodowej?
Marta Waszczuk: Każde wydarzenie w naszym życiu niosące za sobą zmianę powoduje mniejszy lub większy lęk. Pojawienie się dziecka jest jedną z większych zmian w życiu kobiety, więc może budzić obawy. Te zmiany dotykają wielu obszarów, także pracy. Osobiście nie znam żadnej kobiety, którą lęk przed utratą pozycji zawodowej powstrzymałby przed zajściem w ciążę. Spotkałam za to wiele kobiet, które zdecydowały się na zmianę kariery, aby móc pogodzić pracę z macierzyństwem.
Odnoszę wrażenie, że wbrew społecznym przekonaniom okres ciąży i macierzyństwo wpływają bardzo twórczo na kobiety. Wiele mam zakłada firmy i odnajduje się w przestrzeni, z którą do tej pory nie miały nic wspólnego. Skąd to się bierze?
- Na podstawie mojego doświadczenia i obserwacji mogę tu przytoczyć dwie główne przyczyny. Pierwsza z nich to chęć znalezienia pracy, która daje swobodę zarządzania swoim czasem. Możliwość dopasowania godzin pracy do rytmu życia rodziny staje się w tym okresie życia ważnym kryterium szukania zajęcia. Założenie własnej firmy taką możliwość daje. Drugą z częstych przyczyn jest chęć stworzenia czegoś „swojego” lub czegoś, co jeszcze nie istnieje. Na przykład nowej usługi lub produktu, której same nie znalazły na rynku.
Myślę, że wiele kobiet chętnie by zrezygnowało z pracy zawodowej i zostało z dzieckiem w domu, ale nie mają pomysłu na siebie lub zwyczajnie boją się przejść na własną działalność gospodarczą. Czy jest na to jakaś rada?
- W takiej sytuacji można szukać wsparcia – zarówno emocjonalnego, jak i konkretnej wiedzy co zrobić, żeby założyć firmę i prowadzić ją z sukcesem. Takie wsparcie możemy znaleźć wśród rodziny, znajomych, w Klubie Przedsiębiorczych Mam, u coacha, mentora, w czasie szkoleń i konferencji, albo czytając książki. Warto też zastanowić się nad swoją motywacją, czyli odpowiedzią na pytanie dlaczego chciałabym dokonać tej zmiany, dlaczego to jest dla mnie ważne.
Jak wygląda powrót do aktywności zawodowej? Można sobie jakoś pomóc odnaleźć się na rynku pracy po przerwie? Co zrobić, aby nie wypaść z obiegu?
- Każdy powrót mamy do aktywności zawodowej wygląda nieco inaczej, bo każda osoba jest inna. Warto o tym zacząć myśleć o tym z wyprzedzeniem i dobrze zaplanować. Nie starać się wszystkiego zrobić samej, prosić o pomoc. Szukać różnych możliwości działania, kształcenia, rozwoju swoich zainteresowań oraz kompetencji. Na przykład można czytać branżowego bloga, słuchać podcastów albo zacząć działać jako wolontariusz na rzecz organizacji pozarządowej, której misja jest nam bliska.
Jaką ma Pani radę dla świeżo upieczonych mam, które nie chcą rezygnować z kariery zawodowej?
- Po pierwsze zaproponowałabym, żeby określiły co chcą robić i ile mogą poświęcić na to czasu. Po drugie prosiłabym je o stworzenie listy swoich mocnych stron i kryteriów ich wymarzonej pracy. A po trzecie o stworzenie planu na znalezienie lub stworzenie sobie takiej pracy. Zaprosiłabym je też do lektury mojej książki, „Mamy, wracamy”, w której znajdują się ćwiczenia coachingowe pomagające określić, jakiej pracy się szuka i mnóstwo konkretnej wiedzy przydatnej mamom, które chcą pracować.
Dziękuje bardzo za rozmowę.
