Ciąża

Cesarskie cięcie "na życzenie": 5 powodów, aby z niego zrezygnować

Nie ulega wątpliwości, że cesarskie cięcie to operacja, która może uratować życie mamy i dziecka. Bez wątpienia należy ją wykonywać, gdy są do tego wskazania medyczne. Niesie jednak ze sobą pewne ryzyko, które warto znać przed dokonaniem wyboru.

Na cesarskie cięcie decyduje się na całym świecie zbyt wiele kobiet. Według zaleceń WHO nie powinien przekraczać 10-15%. Tymczasem w Polsce oscyluje w granicach 25-30%, w klinikach prywatnych nawet co drugi poród jest rozwiązywany tą drogą.

Czy aby na pewno „cesarka na życzenie” to najlepsze rozwiązanie dla mamy i dziecka?

Cesarskie cięcie - poród przed terminem

Przyjmuje się, że ciąża trwa 40 tygodni. Wyznaczanie terminu porodu metodą Naegelego to data umowna – jedynie 5 % dzieci przychodzi na świat w tym terminie. Często termin zabiegu jest zaplanowany z wyprzedzeniem, zazwyczaj tydzień lub dwa wcześniej od przewidywanej daty porodu... Tymczasem niektóre dzieci przychodzą na świat w 42 tygodniu ciąży lub nawet kilka dni później. Wykonanie cesarki w 38 tygodniu w tym przypadku sprawi, że dziecko rodzi się de facto 4 tygodnie wcześniej niż powinno. Takie niedojrzałe noworodki (określane terminem jatrogennych wcześniaków) mogą mieć problemy z oddychaniem lub termoregulacją. Z kolei noworodki o niskiej masie urodzeniowej (poniżej 2500 g) są bardziej narażone na ryzyko śmierci lub długotrwałej choroby i niepełnosprawności niż dzieci o normalnej masie urodzeniowej. Szacuje się, że w USA takie ”planowane porody” stanowią one 70% wszystkich porodów przedwczesnych.

Cesarka a zaburzenia oddychania

Noworodki urodzone przez cesarskie cięcie mogą mieć problemy z oddychaniem. Zespół zaburzeń oddychania (IRDS) jest przeważnie wynikiem niedojrzałości pęcherzyków płucnych. Często wymaga podania sterydów, przedłużonej hospitalizacji i monitorowania dziecka na oddziale patologii noworodka.

W trakcie porodu naturalnego płuca dziecka przygotowują się do zmiany, która ma nastąpić. Podczas skurczy porodowych poziom tlenu dostarczanego dziecku systematycznie się zmniejsza a jego tętno zwalnia. W odpowiedzi na stresory organizm malucha zaczyna produkować katecholaminy, które ułatwiają wzięcie pierwszego oddechu. Ponadto naczynia krwionośne w płucach dojrzałego noworodka są rozszerzone, aby umożliwić przepływ krwi po wzięciu pierwszego oddechu. Dzięki temu zachodzi wymiana gazowa i dziecko może otrzymać niezbędny tlen. Gdy naczynia krwionośne nie są rozszerzone, może wytworzyć się zbyt wysokie ciśnienie. Z kolei zbyt niski poziom tlenu może powodować uszkodzenia ważnych narządów, w tym mózgu.

Czy cesarskie cięcie zwiększa ryzyko astmy i alergii?

Badania przeprowadzone w Holandii i Norwegii wykazały dodatnia korelację pomiędzy cięciem cesarskim a ryzykiem zachorowania na astmę w przyszłości. Podczas operacji noworodek jest narażony na kontakt z bakteriami obecnymi w jelicie. Uważa się, że obecność tych bakterii zwiększa ryzyko wystąpienia astmy i innych alergii w przyszłości.

Tworzenie się więzi

Pomimo, że tworzenie się więzi pomiędzy matką a dzieckiem to proces długoterminowy, który zaczyna się jeszcze w okresie ciąży i trwa długo po porodzie, uważa się, że niezwykle ważne dla relacji matka-dziecko jest to, co dzieje się w trakcie i krótko po porodzie. Duża rolę odgrywa koktajl hormonalny, który steruje całym przebiegiem porodu. Nieprzerwany kontakt skóra do skóry zaraz po porodzie uwalnia wyrzut oksytocyny u mamy, uspokaja dziecko, pomaga mu utrzymać ciepło i kolonizować bakterię. To także najlepszy moment do rozpoczęcia karmienia piersią. W przypadku cesarskiego cięcia (zwłaszcza planowego) wiele z tych rzeczy nie może mieć miejsca. Kontakt skóra do skóry jest bardzo krótki a w większości szpitali w ogóle nie możliwy. Bardzo często maluch jest zabierany od mamy na kilka godzin, ponieważ sam wymaga monitorowania albo mama odpoczywa na sali pooperacyjnej. Dodatkowo znieczulenie i sama operacja nie sprzyjają samodzielnej opiece nad maluszkiem.

Karmienie piersią

Karmienie piersią po cięciu cesarskim (nawet takim na zimno, planowym) jest możliwe i wielu kobietom się udaje. Udany start może jednak wymagać więcej pracy i czasu, ponieważ zaburzony jest naturalny wyrzut hormonów, który warunkuje dobrą laktacje. Pierwsze karmienie bardzo często jest opóźnione i odbywa się kilka godzin po porodzie. Także znieczulenie użyte w trakcie porodu ma negatywny wpływ na karmienie piersią: przenika przez łożysko w wyniku czego maluch może być ospały i nie mieć ochoty na podjęcie wysiłku. Także rutynowe czynności: odsysanie jamy ustnej i przełyku noworodka mogą spowodować niechęć do ssania.

Przeczytaj także "Poród naturalny vs. cesarskie cięcie: wady i zalety obu rozwiązań".

 

Autor
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję