Małe dziecko

Bunt dwulatka: histeria, złość i płacz

Przychodzi taki czas... każdy z rodziców, czy tego chce, czy też nie, pozna na własnej skórze, czym jest bunt dwulatka. Jeśli chcecie odpowiednio zareagować zanim wulkan energii obudzi się i w Waszym dziecku, przeczytajcie nasze rady.

Ile dzieci tyle charakterów, wie o tym każdy rodzic, nauczyciel, wychowawca. I jak u każdego zdrowo rozwijającego się człowieka, tak i u małego dziecka zdarzają się chwile słabości i zniechęcenia, kiedy zmieniamy się z milutkich, łagodnych i poukładanych ludzi w istne wulkany emocji - kipi w nas złość, czasem zbiera się na płacz, a już bardzo pewne, że dopada nas histeria i potrafimy przenosić góry (niestety nie w pozytywnym słowa znaczeniu). Sugerując się faktem, iż z większości porad korzystają kobiety pozwolę sobie stwierdzić, że to zwłaszcza nasza przypadłość, ale przecież w tym tkwi nasz urok, a dziecko jak kobieta, zmienne jest.

Jeżeli już obcujemy z maluchem, albo co lepiej nakreśli nam sprawę z dziećmi w różnym wieku, ewentualnie jeżeli chociaż słyszeliśmy o przygodach wychowawczych innych rodziców możemy stwierdzić, iż przez całe życie naszego dziecka będziemy (o zgrozo) zmagać się z młodym buntownikiem. Można zadać sobie pytanie, czy sami nie stworzyliśmy tych określeń szufladkując nasze dzieci jako buntowników w danym przedziale wiekowym. Pewnie niejedna z Was w granicach 2, 3 czy 4 urodzin swojego malucha zastanawia się, kiedy nadejdzie dzień, w którym Hania zacznie wyrywać koleżankom włosy a Staś podstawiać nogę pani nauczycielce. Taki dzień o dziwo może nie nadejść wcale lub być tylko incydentem, ale niektóre z zachowań dzieci, pojawiających się w pewnych granicach wiekowych są standardowe i niemal powszechnie występujące u rówieśników.

Objawy buntu dwulatka

Jeżeli więc dwulatek ma zauważalne poniższe symptomy (najmłodsi buntownicy mają z reguły ok. 1,5 roku, zaczynają się buntować, kiedy mają już coś do powiedzenia) nie konsultuj się z lekarzem, tylko mądrze podejdź do sprawy. Jak? O tym też wspomnę. Na razie skupmy się na objawach:

  • Twój dwulatek ukochał sobie słowo NIE, nawet jeśli chce odpowiedzieć TAK, zrobi Ci na przekór, neguje prawie wszystko, o co poprosisz lub zapytasz
  • wymaga, wymaga i jeszcze raz wymaga: kolejne ukochane słowa dwulatka - JA CHCĘ! DAJ!
  • a kiedy już nie dasz, nie pozwolisz- płacz, histeria, lamenty, krzyki, rzucanie butami, kaszą i zabawkami, uderzanie głową w podłogę, jednymi słowy wielkie tragedie Twojego malucha
  • wszystko jest jego i tylko jego, dotknięcie a co gorsza zabranie zabawki przez inne dziecko może wiązać się z różnymi, niekontrolowanymi reakcjami typu drapanie, bicie, gryzienie, krzyk, płacz, histeria
  • łamie wszelkie zakazy, zakazany owoc najbardziej kusi, a tak poza tym jak można nie dotknąć czegoś tak interesującego, czego jeszcze nigdy nie widzieliśmy lub zrobić coś, czego nie mieliśmy jeszcze okazji zasmakować

Zabrzmiało nieco przerażająco, więc teraz do dzieła, musimy poskromić 2 letniego „terrorystę”.

  • słowo NIE jest proste, nauczmy więc malucha innych prostych odpowiedzi, zadając pytania na które nie może odpowiedzieć TAK lub NIE, starajmy się aktywizować dzieci do wypowiedzi, rezygnując z pytań zamkniętych i sugerujących
  • jednocześnie sami musimy zapomnieć o słowie NIE przy doprowadzaniu sytuacji do pionu, „Nie rób, nie dotykaj, nie mów tak…” działa jak płachta na byka, mimo że trudno jest nie używać tego słowa, warto się postarać
  • bądźmy konsekwentni i pilnujmy ustalonych zasad, a jeśli nie mamy takowych, warto je ustalić, wyznaczajmy granice postępowania
  • pamiętajmy o autorytecie rodzica i dawaniu dobrego przykładu własną osobą
  • powstrzymajmy się od uwydatniania swojej złości, nie odpowiadajmy krzykiem na krzyk, nie okazujmy emocji negatywnych, nie możemy również okazywać swojej bezsilności i zrezygnowania
  • organizuj aktywności, które pomogą dziecku odreagować i zapomnieć o zamierzonych planach wyprowadzenia Cię z równowagi, pokaż mu, że można z Tobą nie tylko walczyć ale o wiele atrakcyjniejsza jest fajna zabawa, którą zaproponujesz
  • budujmy pozytywny obraz siebie naszego malucha, doceniając jego małe i wielkie sukcesy
  • pozwólmy dziecku na uspokojenie się po napadzie złości nie komentując, nie śmiejąc się, najlepiej nie zwracajmy na nie uwagi, kiedy dochodzi do siebie, wszelkie tłumaczenie, gdy dopadła go histeria na nic się zda, a tylko nakręci dwulatka na dalszy ciąg „przedstawienia”
  • staraj się w prosty sposób tłumaczyć mu, co może się stać, gdy będzie się tak zachowywało
  • bądźmy stanowczy i nie ulegajmy każdej prośbie dziecka, nauczy się ono wtedy, że nie wszystko można w życiu mieć i nie będzie manipulować ludźmi i testować Twojej wytrzymałości psychicznej, będzie mogło na Tobie polegać a jednocześnie wyczuje granice
  • dbaj o ład i harmonię w otoczeniu dziecka, wprowadzajcie rytuały, stwórzcie plan dnia, zasady
  • nie pozwól, aby dziecko Cię biło, nawet jeżeli Cię to nie boli, jeśli nie reagujesz, dajesz mu przyzwolenie na takie zachowanie, musisz oczywiście powiedzieć, że to co robi sprawia Ci ból, jeżeli same słowa nie działają przytrzymaj dziecko delikatnym ale stanowczym uściskiem, chwytając ręce malucha między łokciem a ramieniem lub nadgarstkiem a łokciem
  • angażujmy w swoją pracę wszystkich, z którymi 2-latek często przebywa, proponując wspólny front działania

Na wiele umiejętności społecznych jest jeszcze za wcześnie, dlatego odpowiednio ukierunkowując dziecko i pokazując mu, jak ma postępować wyznaczasz jasne granice i sprawiasz, że dziecko samo zauważy z czasem, że zabawa w pojedynkę nie zawsze jest przyjemna i satysfakcjonująca a zamiast gryźć i kopać można po prostu porozmawiać. Ale najważniejsze, pozwólmy dwulatkowi dorosnąć do zdrowych relacji z innymi ludźmi.

Autor Pedagog przedszkolny i wczesnoszkolny. Realizacja dziecięcych marzeń doprowadziła ją do ukończenia pedagogiki specjalnej, ogólnej oraz przedszkolnej i wczesnoszkolnej z elementami terapii pedagogicznej. Uwielbia organizować maluchom czas, rozwijać ich zainteresowania i zdolności, tak by dodały im skrzydeł w dorosłym życiu.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję