Warto wiedzieć

MEN: już wkrótce znów 8-letnie szkoły podstawowe

Kilka miesięcy temu zawrzało, gdy okazało się, że rząd postanawia cofnąć obowiązek szkolny dla 6 latków. Pomimo, że planowana zmiana nie została jeszcze realnie wdrożona, rząd szykuje nam kolejną niespodziankę, choć emocje związane z tą pierwszą jeszcze nie opadły. MEN planuje przywrócić 8 letnie podstawówki i odesłać gimnazjum do lamusa. Zmiana na dobre, czy na złe?

 

 

Gimnazja zostaną zlikwidowane

 

Co w praktyce oznacza likwidacja gimnazjów? Obowiązkowa będzie 8 – letnia szkoła podstawowa. Następnie młodzież będzie miała do wyboru czteroletnie liceum ogólnokształcące, pięcioletnie technikum lub dwustopniową szkołę branżową, która ma zastąpić dzisiejsze szkoły zawodowe.

Już za rok, uczniowie którzy mieli rozpocząć gimnazjum, pójdą do VII klasy. Nowa podstawa programowa wejdzie w życie we wrześniu 2017 roku.

 

Gimnazjum to zło?

 

Faktem jest, że gimnazja od początku swojego istnienia nie cieszyły się dobrą opinią. Wielu rodziców uważa je za genezę wszelkiego zła i zepsucia wśród młodzieży. Dzieci oderwane od znanego sobie  środowiska (klasa szkolna w szkole podstawowej), zmuszone odnaleźć się w nowej grupie i nowej rzeczywistości, zbyt prędko rwą się do dorosłości, na którą w wieku 13 lat absolutnie nie są gotowe. Pojawiają się problemy z alkoholem i papierosami. Wcześniej z takimi rzeczami mierzyli się dopiero rodzice licealistów.

Z drugiej strony wielu rodziców narzeka na zbyt wysoki poziom i przeładowanie programowe. Dzieci są zmuszane do odrabiania wielogodzinnych prac domowych, by utrzymać ten sam poziom i dobre oceny, które w szkole podstawowej przychodziły im bez trudu.

A na co narzekają uczniowie? Minusem jest fakt, że materiał powtarza się wielokrotnie. Dla przykładu: w podstawówce naukę historii rozpoczyna się od starożytności, w gimnazjum i w liceum również. Tak więc młodzież trzykrotnie przerabia ten sam materiał, rzadko poznając historię XX wieku, bo zwyczajnie nie starcza na to czasu.

Zapewne ilu rodziców i doświadczeń, tyle opinii. W sondażu IBRiS przeprowadzonego jesienią 2015 roku, opinie były bardzo podzielone. Za zlikwidowaniem gimnazjów opowiedziało się 69% badanych. W badaniu przeprowadzonym w grudniu 2015 przez SW Reaserch dla „Newsweeka”, za likwidacją opowiedziała się połowa ankietowanych.

Jedno jest pewne, rząd szykuje bardzo wiele zmian, w bardzo krótkim czasie. Wycofanie obowiązku szkolnego dla 6-laktów, likwidacja gimnazjów. Miejmy nadzieje, że uda się w tym odnaleźć zarówno rodzicom, jak i dzieciom i nauczycielom. I, że najmłodsi na tym nie stracą.

A jakie, Drodzy Czytelnicy jest Wasze zdanie na ten temat?

 

Autor Psycholog, doula i certyfikowana przez CNOL Promotorka Karmienia Piersią.
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję